labrador

Eska, sądząc po tym jak wyglądają jej "kobiece kształty", wykarmiła niejedno szczenię.
Najprawdopodobniej, wyeksploatowana nie była już potrzebna i należało się jej pozbyć.
Przez 5 lat jej życia nie było ważne to co ona czuje, ale to ile "sztuk" urodzi.
Teraz przebywając w domu tymczasowym, uczy się bycia psem - przyjacielem człowieka.
To ważny moment w jej życiu, trzeba jej pokazać, że my ludzie liczymy się z tym co ona czuje i czego potrzebuje.
Zakończył się etap służby, nadszedł czas w którym to człowiek powinien pracować dla niej.
Nad zdobyciem jej zaufania, miłości i wierności.
Jeśli jesteś chętny podjęcia się takiego zadania zapraszamy na Forum Fundacji Prima lub tel: 531 312 439